Od razu nasuwa się pytanie o celowość zabiegu dwukrotnego kopiowania nagrania najpierw z pamięci telefonu na kartę i z powrotem do telefonu. Nagranie może być uznane przez sąd za pełnowartościowy dowód w sprawie, jeśli w wyniku przeprowadzonych badań autentyczności zapisów dźwiękowych wykaże się, że proces kopiowania w żaden sposób nie naruszył informacji zawartych w skopiowanym pliku dźwiękowym. Badania fonoskopijne wykonywane w oparciu o kopie nagrań to codzienność w dzisiejszej praktyce fonoskopijnej. Poza tym należy zaznaczyć, iż skopiowanie nagrania z pamięci telefonu na kartę nie musi oznaczać usunięcia oryginału z pamięci telefonu. Gorzej jednak, jeśli dany plik dźwiękowy kopiujemy w drugą stronę – z karty pamięci do telefonu, wówczas może dojść do zatarcia oryginalnych danych dźwiękowych kopiowanym materiałem. Tak czy inaczej, fakt skopiowania nagrania nie musi oznaczać automatycznego odrzucenia tego nagrania jako dowód w sprawie, zwłaszcza że w dobie nagrań cyfrowych istnieje możliwość wykonania kopii identycznej z oryginałem. Wszystko zależy od stanu przedłożonej sądowi kopii nagrania. Jeśli proces kopiowania nie wpłynął na zawartość dźwiękową nagrania, wówczas nie ma podstaw do odrzucenia takiego nagrania